Kanonada w Starym Jarosławiu
11.08.2018 r. Błękitni Stary Jarosław - Wiekowianka Wiekowo 5:6 (3:2) br. zaw. test. -3, Lipski Marcin, Kapała Marek i Kowalski Damian
Skład: Szmajdziak Bartosz - Wojciech Z., Gogół Paweł, Kapała Marek kpt. (od 76 min. Szmajdziak Łukasz), Otto Damian, zaw. test., Sobura Zbigniew, Kowalski Damian, Stępniak Krzysztof, zaw. test. Lipski Marcin
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Szczygieł Piotr, Kaszubski Bartłomiej i Sorbian Daniel (sprawy osobiste), Łopata Sylwester, Śniadecki Wojciech i Krupski Dariusz (leczą kontuzje), Rogala Szymon (wyjazd zagranicę), Kępka Kamil (?)
W bramkach obu zespołów z konieczności wystąpili przypadkowi zawopdnicy, stąd też tak duża liczba strzelonych przez oba zespoły bramek. Festiwal strzelecki w 3 minucie rozpoczął Marek Kapała, którego dalekie podanie w pole karne po błędzie bramkarza znalazło drogę do siatki. Trzy minuty później po błędzie naszej obrony gospodarze wyrównali. W 27 minucie po akcji lewą stroną i dośrodkowaniu Krzysztofa Stępniaka zamykający akcję zaw. test. dał nam prowadzenie. Po następnych siedmiu minutach i naszych błędach przy wyprowadzaniu piłki gospodarze zdobyli dwie bramki i tym samym wyszli na prowadzenie. W 55 minucie po dośrodkowaniu Wojciecha Zacholskiego zamykający akcję Marcin Lipski z niemal zerowego konta doprowadził do wyrównania. Przez następne piętnaście minut zespół nasz zdominował grę, czego efektem były dwie bramki zdobyte po szybkich kontrach. Najpierw w 63 minucie Marcin Lipski podał piłkę do zaw. test., a ten spokojnie umieścił ją w bramce gospodarzy. Pięć minut później Zbigniew Sobura uruchomił Marcina Lipskiego, a ten podał ją do zaw. test. i było 5:3 dla naszej drużyny. Ale gospodarze, którzy złapali drugi oddech po akcji prawą stroną w 75 minucie zdobyli bramkę kontaktową. My odpowiedzieliśmy bramką w 80 minucie zdobytą przez Damiana Kowalskiego po podaniu grającego trenera Łukasz Szmajdziaka. Minutę później po rogu i główce gospodarze znowu przegrywali tylko jedną bramką. Ale do końca meczu graliśmy już zdecydowanie uważniej i nie straciliśmy już żadnej bramki. Meczem tym zakończyliśmy okres przygotowawczy, który z uwagi na pracę i wyjazdy części zawodników był dosyć trudnym okresem. W każdym sparingowym spotkaniu graliśmy w mocno zmienionych składach, o czym świadczą niemalże hokejowe wyniki w każdym z nich. Jutro podamy kadrę na rundę jesienną.