Było trochę ciężko
10.10.2020 r. Wiekowianka Wiekowo - Victoria Sianów 1:0 (1:0) br. Gogół Paweł
Skład: Markowski Adrian - Kruk Dominik , Szczygieł Piotr kpt., Gogół Paweł, Madejek Maksymilian (od 81 min. Szynkowski Grzegorz), Sorbian Daniel, Ponurko Mateusz, Zawolik Damian, Kowalski Damian (od 65 min. Lipski Marcin), Pooch Dominik, Stępniak Krzysztof
Rezerwowi: Woronkowicz Dominik, Wieczorek Adrian
Nieobecni: Sobura Zbigniew (kontuzja), Śniadecki Wojciech (studia), Pawlicki Tomasz
Żółte kartki: Gogół Paweł, Madejek Maksymilian, Kowalski Damian, Szczygieł Piotr
Historia ostatnich meczy z Victorią pokazuje, że były to zawsze mecze bardzo wyrówqnane, a o zwycięstwie decydowały detale. Tak też było i tym razem. Strzelona już w 7 minucie przez Pawła Gogóła bramka nieco ustawiła nam ten mecz, ale musieliśmy się mocno napracować by ten wynik dowieść do końca. Goście mimo utraty bramki wcale nie zamierzali złożyć broni wręcz przeciwnie po początkowej naszej przewadzie i kilkukrotnym zagrożeniu ich bramki w 35 minucie mieli znakomitą sytuację na wyrównanie, ale pojedynek sam na sam wygrał nasz bramkarz. Na początku drugiej połowy dwie dobre interwencje Adriana Markowskiego ponownie zapobiegły utracie bramki. Potem to my doszliśmy do głosu, ale bramki nie udało się nam zdobyć. Najbliżej tego był w 85 minucie Dominik Pooch, którego strzał z kilku metrów został wybroniony przez bramkarza. Po meczu goście mówli, że dopisało nam szczęście i dobra postawa naszego bramkarza, ale przecież po to chyba jest bramkarz, by nie dopuścił do utraty bramek. Mimo, że nie był to nasz najlepszy mecz, to chłopakom należą się słowa uznana za to, że potrafili wygrać kiedy niezbyt szło. Trzeba też uczciwie powiedzieć, że goście bardzo mocno się postawili i do ostatniej sekundy dążyli przynajmniej do wyrównania. Za tydzień jednak wszystko musi być wykonane perfekcyjnie, bo Iskra Białogard błędów nie wybacza.