Wiekowianka - Sława Sławno, czyli wracają debry powiatu
Dokładnie 21 marca 2015 roku miał miejsce ostatni pojedynek przed pomiędzy Wiekowianką a Sława Sławno. Wtedy to, w 19 kolejce pokonaliśmy na wyjeździe naszego najbliższego rywala 1-0. Identyczny wynik padł jesienią kiedy było 1-0 dla nas w meczu rozgrywanym w Wiekowicach. Wspomnienia z ostatnich pojedynków mamy więc pozytywne, ale nie da sie ukryć, że trudno jest porównywać tamtego zespołu z tym, który mamy obecnie. Wtedy graliśmy o najwyższe lokaty, teraz zaczynamy całkiem nowy etap w budowaniu drużyny. Podobnie można powiedzieć o gościach, którzy tamten sezon zakończyli ostatecznie na 6 miejscu a teraz częściej przegrywają, niż wygrywają. To tyle jeśli chodzi o rys historyczny, czas przejść do teraźniejszości.
Goście przyjeżdżają do nas jako 12 drużyna tabeli, mają tylko dwa punkty więcej od naszego zespołu a na pierwsze zwycięstwo czekali o jedną kolejkę dłużej, niż my (tydzień temu pokonali Błonie Barwice 2-0). Jeśli chodzi o ich postawę na wyjeździe to w 2 kolejce przegrali w Czaplinku 0-2 a w 4 zremisowali w Białogardzie 3-3. Mecz w Wiekowicach będzie ich trzecim w roli gości i mamy nadzieję, że nie pierwszym zakończonym zdobyciem trzech punktów. Należy jednak pamiętać, że w poprzednim sezonie Sława zajęła na koniec sezonu wysokie 4 miejsce i jej obecna niska pozycja i przeciętny dorobek punktowy może być nieco mylący. Wydaje nam się, że ten zespół nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości i w miarę trwania sezonu będzie raczej wędrował w górę tabeli zamiast okupować ostatnie lokaty. Zasadniczo nie mamy nic przeciwko, byleby zaczęli marsz w górę tabeli dopiero od 7 kolejki ;)
jeśli chodzi o nasz zespół to nie będziemy po raz kolejny rozpisywać się o zmianach kadrowych, jakie miały miejsce w międzyczasie bo wszyscy interesujący się klubem doskonale są zorientowani w temacie. Warto jednak zauważyć, że obawy, że nasz młody zespół będzie wyraźnie odstawał od reszty stawki już od samego początku okazały się obawami na wyrost. Fakt, nasz dorobek punktowy nie jest imponujący, ale też cele są zupełnie inne. I nawet jeśli trzy punkty w pięciu meczach nikogo na kolana nie rzucają to chyba moża zaryzykować stwierdzenie, że w każdym przegranym meczu byliśmy równorzędnym przeciwnikiem i na pewno nasza młodzież wstydu nam nie przynosi. Ponadto aż trzy z pięciu meczów graliśmy z zespołami, które aktualnie znajdują się w pierwszej 6.
Co ciekawe, na tle innych drużyn (mimo zbyt wielu indywidualnych błędów) całkiem nieźle prezentuje się gra defensywna - tylko 4 drużyny straciły mniej goli, niż my. Owszem, brakuje cwaniactwa, ogrania czy doświadczenia, ale nie może go być wiele w tak młodym zespole. Tak czy owak, każdy mecz działa na naszą korzyść i widać, że jest coraz lepiej, zwłaszcza taktycznie (pomijając mecz ze Spójnią, który paradoksalnie był najsłabszy w naszym wykonaniu a przyniósł nam jedyne jak dotąd punkty).
Podsumowując, czeka nas kolejny mecz, w którym raczej nie jesteśmy faworytem, ale z pewnością stać nas na podjęcie walki. I o ile nie mamy raczej wątpliwości, że nie zabraknie nam zaangażowania i ambicji, to na pewno musimy wymagać jeszcze większej koncentracji, eliminowania prostych błędów i maksymalnej skuteczności przy wykańczaniu stwarzanych sytuacji. Taka mieszanka nie tylko w sobotę, ale i w kolejnych meczach powinna przynosić kolejne punkty. I tego życzymy naszym zawodnikom jednocześnie zachęcając kibiców do pojawienia się na meczu i wspierania naszego zespołu. Jest to szczególnie istotne w okresie przebudowy, w jakiej się znajdujemy. Powodzenia!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.