Spadkowicz nieco lepszy
13.08.2022 r. GKS Manowo - Wiekowianka Wiekowo 3:1 (1:0) br. Szczygieł Piotr
Skład: Maciejewski Kacper - Kruk Dominik, Wieczorek Adrian, Szczygieł Piotr kpt., Radliński Mikołaj, Ponurko Mateusz, Chojnacki Jan (od 46 min. Bigos Adrian), Pooch Dominik, Zawolik Damian, Szynkowski Grzegorz, Stępniak Krzysztof (od 80 min. Głowacki Nikodem)
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Lipski Marcin i Szczyglewski Dawid (praca), Śniedziewski Goran (urlop), Szukiełowicz Dominik (uraz mięśniowy)
W wyjściowym składzie znalazło się dwóch młodzieżowców, jeszcze juniorów (Radliński Mikołaj i Chojnacki Jan), którzy zaliczyli chyba niezły występ. Co prawda ten drugi musiał w przerwie zejść z boiska, ale spowodowane to było urazem mięśniowym, bo lepiej dmuchać na zimne. Jako zmiennicy po przerwie na boisku pojawili się także nowi zawodnicy (Bigos Adrian i Głowacki Nikodem). Większe doświadczenie gospodarzy skutkowało tym ,że to oni prowadzili grę i mieli optyczną przewagę, ale przez pierwsze prawie trzydzieści minut nie byli w stanie sforsować naszej obrony. Udało się to im w 28 minucie, kiedy to po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i chyba dośrodkowaniu górna piłka wylądowała prawie w okienku naszej bramki. W naszej grze podobnie jak w poprzednich meczach podstawowym mankamentem było dłuższe utrzymanie się przy piłce i celność podań. Po przerwie w 56 minucie gospodarze zaskoczyli nas akcją prawą stroną i po dośrodkowaniu podwyższyli swoje prowadzenie. Od tego momentu gospodarze pilnowali korzystnego wyniku, a nam chyba nieco zabrakło determinacji, by szybko zmienić niekorzystny wynik. Dopiero w 78 minucie po rzucie rożnym i sporym zamieszaniu dośrodkowanie Dominika Poocha wykorzystał Piotr Szczygieł i główką zdobył kontaktowego gola. Od tego momentu angażując więcej sił w ofensywie trochę przycisnęliśmy gospodarzy, ale bramki wyrównującej nie zdobyliśmy. W ostatniej akcji meczu, w drugiej minucie doliczonego czasu gry gospodarze po strzale z dystansu podwyższyli swoje prowadzenie na 3:1. Utracona bramka trochę obciąża konto naszego bramkarza. Z uwagi na nieobecności zawodników nasza siła ofensywna była mocno ograniczona. Za tydzień bardzo ciężki meczu u siebie ze Sławą Sławno.