Pierwsza połowa do szybkiego zapomnienia
19.02.2023 r. Sokół Karlino - Wiekowianka Wiekowo 4:4 (4:1) br. Szynkowski Grzegorz x 2, Pooch Dominik i zaw. test. po 1
Skład: Maciejewski Kacper - Radliński Mikołaj, Chojnacki Jan, Wieczorek Adrian, Bigos Adrian, Pooch Dominik, Zawolik Damian, Stępniak Krzysztof, Szukiełowicz Dominik, Szynkowski Grzegorz, zaw. test.
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Szczygieł Piotr (leczy kontuzję), Ponurko Mateusz i Śniedziewski Goran (wyjazd), Lipski Marcin (zwolnienie lekarskie), Kowalski Kamil, Kruk Dominik i Gołofit Gabriel (nie stawili się na zbiórkę)
Problemów ze składem można powiedzieć ciąg dalszy. Część dotychczasowych nieobecności na meczach sparingowych była usprawiedliwiona, ale część niestety już nie. To samo dotyczy obecności na treningach, a już za 10 dni zaległy mecz z Vimobilią. Zawodnik źle przygotowany to doskonały materiał na ciężkie kontuzje. Co zaś się tyczy niedzielnego sparingu, to jak mówi tytuł artykułu pierwsza połowa, gdzie błąd był poganiany kolejnym błędem do szybkiego zapomnienia. Już w 15 minucie po błędzie przy wyprowadzaniu piłki popełnionym przez naszego bramkarza gospodarze objęli prowadzenie. Co prawda pięć minut później z rzutu karnego wyrównał Grzegorz Szynkowski, ale potem już było tylko gorzej. W 26 minucie po strzale z około 20 metrów i rykoszecie pilka znowu wylądowała w naszej bramce. Trzy minuty później interwencja Jana Chojnackiego zakończyła się golem samobójczym. Tuż przed przerwą po kontrze gospodarze zdobyli kolejnego gola i było 4:1. Dwie minuty po przerwie z rzutu wolnego Dominik Pooch zmniejszył przewagę gospodarzy, ale też zaczęła się lepsza gra naszego zespołu. Po prostopadłym podaniu Dominika Poocha w 63 minucie do piłki doszedł Grzegorz Szynkowski i skutecznie pokonał interwenującego bramkarza gospodarzy. Naszą przewagę z drugiej połowy wykorzystaliśmy w 88 minucie, kiedy to po kontrze wyrównującego gola zdobył zawodnik testowany. W czwartek 23 lutego w Sianowie zagramy ostatni przed ligą sparing z KS Sieciemin. Miejmy nadzieję, że trener nie będzie miał problemów ze składem. Potem jeszcze dwa treningi w przyszłym tygodniu i 4 marca wspomniany już wcześniej zaległy mecz z Vimobilią.