Gapiostwo w końcówce kosztowało nas dwa punkty.
06.05.2023 r. Wiekowianka Wiekowo - Wybrzeże Biesiekierz 2:2 (0:0) br. Zawolik Damian i Kowalski Kamil po 1
Skład: Maciejewski Kacper - Radliński Mikołaj, Wieczorek Adrian, Chojnacki Jan, Śniedziewski Goran, Pooch Dominik, Sorbian Daniel, Stępniak Krzysztof (od 72 min. Szynkowski Grzegorz), Zawolik Damian kpt., Lipski Marcin, Kowalski Kamil
Rezerwowi: Szczygieł Piotr i Sobura Zbigniew
Nieobecni: Ponurko Mateusz (urlop), Bigos Adrian, Szukiełowicz Dominik i Gołofit Gabriel (sprawy osobiste), Kruk Dominik (studia)
Żółte kartki: Chojnacki Jan i Sorbian Daniel
Trzecie w ciągu tygodnia spotkanie ligowe to spore wyzwanie nawet dla zespołów z długą ławką rezerwowych, a co dopiero gdy się ma kłopoty kadrowe. Oba zespoły były w podobnej sytuacji, bo dokonały w ciągu całego meczu tylko po jednej zmianie. Od samego początku trwał wyrównany pojedynek i tak naprawdę nikomu w pierwszej połowie nie udało się stworzyć okazji do zdobycia bramek. Początek drugiej połowy to bardziej dokładna gra naszego zespołu, co przełożyło się na uzyskaną przewagę w polu i okazje na zdobycie bramek. Pierwszą z nich w 65 minucie wykorzystał Damian Zawolik, do którego dotarła piłka po wrzucie z autu. Precyzyjny strzał po dalszym słupku dał nam prowadzenie. W 70 minucie po akcji prawą stroną piłka trafiła na środek pola karnego gości wprost na nogę Kamila Kowalskiego i było 2:0 dla nas. Przez następny kwadrans toczyło się wyrównana gra. Goście starali się odrabiać straty, my im skutecznie w tym przeszkadzaliśmy. Ale w końcówce meczu w obronie popełniliśmy dwa błędy i wydawało się wygrany mecz zakończył się remisem. Trudno tu mieć jakieś większe pretensje do naszych zawodników, ale pewnie u nich także pozostał żal ze straconych punktów. Pozytywem był fakt, że na ławce rezerwowych po raz drugi w tej rundzie pojawił się Piotr Szczygieł, który leczy groźną kontuzję kolana. Tu pośpiech nie jest wskazany i sam Piotrek zadecyduje, kiedy będzie chciał wejść na boisko. Trzeba też docenić jego postawę, bo mimo rekowalescencji był obecny na wielu meczach i swoimi radami wspierał kolegów z boiska. Wiadomo kapitan. Brawo. W sobotę spore wyzwanie przed nami, bo w Darłowie zmierzymy się z liderem rozgrywek.