Kanonada po przerwie.
08.06.2023 r. Vimobilia Będzino - Wiekowianka Wiekowo 1:7 (1:1) br. Zawolik Damian x 3, Stępniak Krzysztof, Lipski Marcin, Szynkowski Grzegorz i Ponurko Mateusz po 1
Skład: Maciejewski Kacper - Kruk Dominik (od 67 min. Bigos Adrian), Sorbian Daniel, Wieczorek Adrian, Radliński Mikołaj, Pooch Dominik, Ponurko Mateusz, Zawolik Damian kpt., Stępniak Krzysztof (od 70 min. Sobura Zbigniew), Lipski Marcin, Kowalski Kamil (od 60 min. Szynkowski Grzegorz)
Rezerwowi: brak
Nieobecni: Szczygieł Piotr (pauza po 4 ż.k.), Chojnacki Jan (kontuzja), Śniedziewski Goran (wyjazd na urlop), Gołofit Gabriel i Szukiełowicz Dominik (sprawy osobiste)
Żółte kartki: Kruk Dominik i Stępniak Krzysztof
Był to mecz o przysłowiową pietruszkę, ale oba zespoły potraktowały spotkanie niezwykle prestiżowo i nikt nie odstawiał nogi. Początek pierwszej połowy, to spora przewaga naszego zespołu udokumentowana bramką w 8 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Mikołaja Radlińskiego główką z dalszej odległości Krzysztof Stępniak pokonał bramkarza gospodarzy. W 15 minucie gospodarze odpowiedzieli kontrę, ale na miejscu był Kacper Maciejewski, który sparował na róg strzał idący w światło naszej bramki. W odpowiedzi w 25 minucie Mateusz Ponurko obił poprzeczkę bramki gospodarzy. Po naszym błędzie w obronie w 39 minucie gospodarze za sprawą wcześniej grającego u nas Wojciecha Zacholskiego wyrównali. Początek drugiej połowy to zdecydowana przewada naszego zespołu. Jeszcze w 58 minucie gospodarzom się upiekło dzięki podwójnej interwencji ich bramkarza. Przez następne 15 minut trwał festiwal strzelecki naszego zespołu, a w roli głównej wystąpił Damian Zawolik, który w 60, 62 i 65 minucie skompletował klasycznego hattricka. Najpierw dobił główką piłkę po strzale Dominika Poocha, następnie wykończył akcję po prawej stronie boiska Marcina Lipskiego i Dominika Poocha. Przy ostatniej bramce asystował Grzegorz Szynkowski, który z prawej strony dośrodkował w pole karne. Minutę później Damian Zawolik asystował przy bramce Marcina Lipskiego. Gospodarze byli w totalnym szoku, nie będąc w stanie nic zrobić. Dzieła znisczenia dokonali nasi zawodnicy w 73 i 87 minucie. Najpierw po podaniu Mateusza Ponurki Grzegorz Szynkowski ubiegł interweniującego bramkarza , a następnie po zagraniu Grzegorza Szynkowskiego to Mateusz Ponurko umieścił piłkę w bramce gospodarzy, ustalając wynik spotkania na 1:7. Było to najbardziej okazałe nasze zwycięstwo w tej rundzie, tym cenniejsze, że odniesione na wyjeździe. Ostatecznie zespół zajął w gr. 3 kl.O czwarte miejsce z dorobkiem 61 punktów i bilansem bramkowym 81:42. Był to ostatni akord tego sezonu dla nas. Inne zespołu w barażach grać będą o awans (GKS Manowo), czy o utrzymanie się (Wrzos Wrześnica). Do klasy A spadły KS Sieciemin i Zawisza Grzmica.