Kolejny wyjazdowy remis
Ulubionym wynikiem naszego zespołu w rundzie wiosennej jest remis 2:2. Tak też było we wczorajszym wyjazdowym spotkaniu z Victorią Sianów.
Piękne bramki, samobóje i sporo błędów
Tak w skrócie wyglądało w naszym wykonaniu niedzielne spotkanie z Gwardią Koszalin. Była to 19 kolejka młodzików gr. 8 Koszalin. Spotkanie rozegrane zostało na stadionie w Wiekowicach.
Pokazaliśmy na co nas stać
W spotkaniu z wiceliderem zespół pokazał charakter i drzemiące w nim możliwości. To my w tym meczu dyktowaliśmy od samego początku warunki mimo czasami optycznej przewagi gości i to my mieliśmy jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku. Nic nie było dziełem przypadku, a zespół stanowił dzisiaj monolit.
Lider był lepszy
Gospodarze, lider obecnych rozgrywek potwierdzili swoje IV ligowe aspiracje, ale chyba po przeciętnym meczu odnieśli zasłużone zwycięstwo, mając wiecej atutów niż nasz zespół, który trochę im w tym pomógł.
Dwie bardzo różne połowy.
W meczu z Orlikiem Darłowo widzieliśmy dwa oblicza naszego zespołu i dwie niepodobne do siebie połowy. Pierwsza bardzo dobra, druga bardzo zła i do szybkiego zapomnienia.
Gapiostwo w końcówce kosztowało nas dwa punkty.
Po wyjazdowym meczu z Głazem i meczu u siebie z Zefirem w sobotnie przedpołudnie zespół nasz po raz trzeci w ciągu tego tygodnia musiał wyjść na boisko i walczyć o ligowe punkty. Tym razem był to zespół Wybrzeża Biesiekierz plasujący się w tabeli tuż za nami.
Porażka po dobrym meczu
W piątek, tuż przed końcem długiej majówki zespół młodzików rozegrał u siebie swój kolejny ligowy mecz. Ich przeciwnikiem była tym razem Victoria Sianów.
Zadecydowała jedna bramka
Pojedynek drużyn z czołówki był niezwykle wyrównany, a o zwycięstwie zadecydowała tylko jedna, jedyna bramka. Ale właśnie o tę bramkę byliśmy lepsi od naszego wczorajszego przeciwnika.
Powtórka z wiosny ubiegłego roku
Wyjazdy majówkowe spowodowały, że w sobotnie popołudnie ilość zawodników gotowych do gry była mocno ograniczona i trzeba było sobie jakoś z tym radzić. Remis nie był szczytem naszych marzeń, ale każdy punkt należy szanować, tym bardziej zdobyty na wyjeździe.
Uziemiona Iskra
W niedzelę na własnym stadionie zdecydowanie pokonaliśmy zawsze groźną Iskrę Białogard. Goście ułatwili nam nieco zadanie, gdyż pojawili się u nas tylko w 10 osobowym składzie.